tag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post5002256700038446043..comments2024-03-28T11:21:58.012+01:00Comments on To przeczytałam: Bohumil Hrabal - Kain. Bambino di Praga. JarmilkaTo przeczytałamhttp://www.blogger.com/profile/14128513134598969002noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-51682929674071543212016-10-05T15:24:46.572+02:002016-10-05T15:24:46.572+02:00No właśnie to jest świetne, że masz do Hrabala tak...No właśnie to jest świetne, że masz do Hrabala taki osobisty i entuzjastyczny stosunek:)<br />Wypożyczyłam sobie "Taką piękną żałobę" i "Zbyt głośną samotność"- tu skuszona motywem książkowym.Monikahttps://www.blogger.com/profile/05092871364811395859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-36350413005584890322016-10-05T14:43:30.869+02:002016-10-05T14:43:30.869+02:00Dopiero teraz widzę, że na fali entuzjazmu wymieni...Dopiero teraz widzę, że na fali entuzjazmu wymieniłam „Bar Świat” dwa razy. Przepraszam, ja tak zawsze, jak zaczynam o Hrabalu pisać ;). Niech się dobrze czyta!naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-40633851665978025372016-10-03T19:52:19.568+02:002016-10-03T19:52:19.568+02:00Dziękuję:)
I ja pozdrawiam:)Dziękuję:)<br />I ja pozdrawiam:)Monikahttps://www.blogger.com/profile/05092871364811395859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-57859966453973942932016-10-03T08:55:26.333+02:002016-10-03T08:55:26.333+02:00Chętnie :). Ja wszystkim na początek polecam „Taką...Chętnie :). Ja wszystkim na początek polecam „Taką piękną żałobę”, bo sama od niej zaczynałam i sprawdziła się w tej roli wspaniale. Oczarowała mnie od pierwszych stron. Dla tych, którzy lubią wspomnieniowe klimaty, dzieciństwo w literaturze, ale nie do końca na poważnie – rzecz na początek idealna. Ale myślę, że jako pierwsza książka równie dobrze spisuje się wspomniane „Bambini di Praga 1947” albo któryś tom Hrabala wczesnych opowiadań (które wydawano u nas w różnych zbiorach, np. „Bar Świat”, „Aferzyści”, „Bar Świat”, „Rozpirzony bęben”, „Legenda o pięknej Julci”, czy też najbardziej niedawny – „Pabitele”, w oryginalnym kształcie wydanego w 1964 zbioru Hrabala, i nawet z tym samym tytułem). Raczej nie polecam na początek rzeczy pisanych przez niego u schyłku życia („Dobranocki dla Cassiusa”, „Listy do Kwiecieńki”, „Balony mogą wzlecieć”), bo bywają bardzo gorzkie, i są też trudniejsze, jeśli chodzi o formę. No i z umiarkowanym entuzjazmem polecam „Auteczko”, bo chociaż mnie się podobało, to od wielu osób słyszałam już, że po tej książce mają traumę i nie chcą już więcej sięgać po Hrabala ;). Pozdrawiam!naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-55287155977114021022016-09-28T08:25:21.612+02:002016-09-28T08:25:21.612+02:00I wszystko jasne:)
A to może Pani podpowie, od cze...I wszystko jasne:)<br />A to może Pani podpowie, od czego zacząć swoją przygodę z Hrabalem?Monikahttps://www.blogger.com/profile/05092871364811395859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-70787991295152453872016-09-27T09:14:46.826+02:002016-09-27T09:14:46.826+02:00Ja się wtrącę - to może chodzi o „Bambini di Praga...Ja się wtrącę - to może chodzi o „Bambini di Praga 1947” (o tę: http://literackie-skarby.blogspot.com/2014/12/taka-piekna-maskarada-bambini-di-praga.html)? To utwór prozatorski, takie dłuższe opowiadanie, a „Bambino di Praga” to poemat, który po polsku ukazał się właśnie w tym zbiorze z „Kainem” i „Jarmilką” :). <br /><br />„Kain” to rzecz pisana jeszcze za młodu, w czasach najsilniejszej fascynacji filozofią, później Hrabal wypracował swoją własną, wspaniałą formę. Przykładem tej formy są „Pociągi pod specjalnym nadzorem”, które są właściwie drugim wariantem tej historii opowiedzianej w „Kainie”. Więcej o tym, a także o egzystencjalizmie, który miał na Hrabala duży wpływ, pisze prof. Baluch w swoim opracowaniu „Kain według Hrabala”.<br /><br />A „Jarmilkę” uwielbiam :). Na bohemistyce, na zajęciach z czeskiego z jednym lektorem, mieliśmy taką tradycję, że wybieraliśmy sobie własne czeskie imię. Na cześć tego opowiadania oczywiście zostałam Jarmilką :).naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-78782260972380754352016-09-26T23:24:10.070+02:002016-09-26T23:24:10.070+02:00No na moim wydaniu jako żywo stoi Bambini di Praga...No na moim wydaniu jako żywo stoi Bambini di Praga (Wyd. Świat Literacki). O, to ja bardzo poproszę o podpowiedź:)<br /><br />Kraków- od 17 do 20. I po tej książce o Pareńskich, to będzie zdecydowanie Kraków młodopolski:)Monikahttps://www.blogger.com/profile/05092871364811395859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-66845691884911050272016-09-26T22:50:18.988+02:002016-09-26T22:50:18.988+02:00He he. Cały czas się zastanawiam, czy to dwie różn...He he. Cały czas się zastanawiam, czy to dwie różne rzeczy - Bambini di Praga i Bambino di Praga. Bo dlaczego raz w liczbie pojedynczej, a raz w mnogiej. Na Bambini di Praga jeszcze nie trafiłam. A tym razem wybieram się obejrzeć sobie to Jezulatko :) podobno dla wielu jest to jedyny cel wycieczki do Pragi... można i tak...<br /><br />A jak skończę to hrabalowe czytanie, to Ci powiem, za co masz się zabrać.<br /> <br />Nie zdradziłaś, kiedy przyjeżdżasz do Krakowa. Myślałam dziś o Tobie, bo szukałam dla znajomej czegoś o krakowskich tropach Sienkiewicza, przeglądałam różne cracoviana i ze zgrozą zdałam sobie sprawę, że strasznie je zaniedbałam. A tu tyle ciekawych rzeczy... niedługo pewnie będzie konkurs Magicznego Krakowa z okazji 11 Listopada i już myślę, jaką to zagwozdkę naszykują w tym roku :)To przeczytałamhttps://www.blogger.com/profile/14128513134598969002noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-90925066469401751642016-09-26T19:38:30.686+02:002016-09-26T19:38:30.686+02:00No patrz. To ja może powinnam dać Hrabalowi jeszcz...No patrz. To ja może powinnam dać Hrabalowi jeszcze jedną szansę. Bo próbowałam tylko z Bambini di Praga...Monikahttps://www.blogger.com/profile/05092871364811395859noreply@blogger.com