tag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post5130419412479848321..comments2024-03-29T09:49:32.447+01:00Comments on To przeczytałam: Drybling Hidegkutiego czyli rozmowy z Hrabalem. Rozmawia László SzigetiTo przeczytałamhttp://www.blogger.com/profile/14128513134598969002noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-82111000410092561672016-09-25T10:11:02.961+02:002016-09-25T10:11:02.961+02:00Też jestem bardzo ciekawa, co ludzie powiedzą. Bo ...Też jestem bardzo ciekawa, co ludzie powiedzą. Bo zaczęłam wczoraj i owszem, lekko się to czyta, ale żeby coś z tego ważnego wynikało, to na razie nie widzę. A ludzie tam przychodzą wykształceni... w sensie polonistów :) zresztą sam prowadzący coś musiał mieć na myśli, skoro zaproponował tę właśnie lekturę :)<br /><br />Ja się "Obłędem" też zaczytywałam, ale nie w liceum, bo wtedy o tym nie słyszałam, tylko dopiero na studiach. I bardzo chcę wrócić do niego. Dałam też do pudełka z karteczkami (propozycje lektur) "Krzyż Południa" i "Wielbłąd na stepie", bo kupiłam parę lat temu, a ciągle się nie zabrałam.To przeczytałamhttps://www.blogger.com/profile/14128513134598969002noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-74076497787211452992016-09-23T09:49:21.688+02:002016-09-23T09:49:21.688+02:00ja się zaczytywał (am) ;)ja się zaczytywał (am) ;)Agata – sierysuje.plhttps://www.blogger.com/profile/00073491076211268789noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-84184716530928032372016-09-23T09:49:11.401+02:002016-09-23T09:49:11.401+02:00ja się zaczytywał (am) ;)ja się zaczytywał (am) ;)Agata – sierysuje.plhttps://www.blogger.com/profile/00073491076211268789noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-35078655757739159462016-09-23T09:48:07.777+02:002016-09-23T09:48:07.777+02:00Dzięki, dziś będę w bibliotece to się rozejrzę! A ...Dzięki, dziś będę w bibliotece to się rozejrzę! A Krzysztonia w ogóle polecam - "Obłędem" się zaczytywał w liceum. Tokarczuk jakoś niekoniecznie, ciekawa jestem Twoich wrażeń. I w oģóle, co ludzie w tym klubie dyskusyjnym o niej powiedzą:)Agata – sierysuje.plhttps://www.blogger.com/profile/00073491076211268789noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-1602309632193011892016-09-22T14:08:14.352+02:002016-09-22T14:08:14.352+02:00"Taką piękną żałobę" mam własną, więc zo..."Taką piękną żałobę" mam własną, więc zostawiam na potem :) na razie skupiam się na książkach z bibliotek. Zajrzałam do niej teraz - i jestem na 95% pewna, że jej nigdy nie czytałam, więc tym bardziej się cieszę na przyszłość :)<br /><br />"Ulisses" - kto wie, może się odważę i zdmuchnę z niego kurz, skoro i inni to zrobią?To przeczytałamhttps://www.blogger.com/profile/14128513134598969002noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-33928782626066211402016-09-22T10:06:11.740+02:002016-09-22T10:06:11.740+02:00Ile tu u Ciebie Hrabala ostatnio! Jaka radość dla ...Ile tu u Ciebie Hrabala ostatnio! Jaka radość dla mnie! :) Jeśli mogę coś podsunąć, to proponuję Ci jeszcze moją najukochańszą „Taką piękną żałobę” – bo chyba jej jeszcze akurat u Ciebie nie było? Mnie ją kiedyś w bibliotece podsunął szczęśliwy los, i tak zaczęła się ta wielka (wierzę, że po grób) miłość do Hrabala.<br /><br />A co do „Ulissesa” – będziemy go czytać i dyskutować o nim w ramach Nabokoviady (http://literackie-skarby.blogspot.com/2016/05/nabokoviada-czyli-czytanie-z-mistrzem.html) gdzieś pewnie w okolicach wiosny przyszłego roku. Już teraz zapraszam, w kupie zawsze raźniej :). Pozdrowienia!naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-38732730711060162792016-09-22T09:56:34.283+02:002016-09-22T09:56:34.283+02:00Może powieść - bo jednak bardziej się angażujemy w...Może powieść - bo jednak bardziej się angażujemy w lekturę powieści niż opowiadań. Więc "Obsługiwałem angielskiego króla". Albo "Postrzyżyny". Albo "Pociągi pod specjalnym nadzorem". <br /><br />"Kamienne niebo" dostałoby więcej punktów, gdyby nie to, że "nic nie wiedziałem, nic nie słyszałem". Dźwięk - tradycyjnie już w polskim filmie - był do kitu, no a że akcja w piwnicy, to i widać było mało co. Raz się domyśliłam, co mówi któryś z bohaterów, raz nie. Widziałam właśnie, że to na podstawie Krzysztonia i też chętnie bym książkę wciągnęła.To przeczytałamhttps://www.blogger.com/profile/14128513134598969002noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6820752188952408348.post-39106673137801068832016-09-21T21:51:09.508+02:002016-09-21T21:51:09.508+02:00"Kamienne niebo" wstrząsające, książka K..."Kamienne niebo" wstrząsające, książka Krzysztonia też zrobiła na mnue ogromne wrażenie. Do Hrabala po "Auteczku" jakoś nigdy nie wróciłam, ale tak czytam te Twoje recenzje i czytam, i chciałabym mu dać szansę. Co byś poleciła ma początek?Agata – sierysuje.plhttps://www.blogger.com/profile/00073491076211268789noreply@blogger.com