![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_OsCTZcAgeVm_kAwAEJON_3_kX4j7tiyDaSRebCHP2ns1AhKW-hNjWmm5jxUmE9NKUPhRAlyXbkvymuukJBVULx8fimond1PtJyTxz5aD1fUeew_dQh4w10NbUojtylyQdRNTPYU0plI/s320/Pelnia+ksiezyca.jpg)
Przypadkiem na Rajskiej wpadłam na Wodehouse'a. Wojtowicza szukałam czy kogoś takiego ;)
Do Wodehouse'a mam sentyment, bo jak byliśmy we Francji pożyczyłam to w bibliotece, naturlich po francusku, nie po angielsku. Gdy wróciliśmy do kraju okazało się, że po polsku wyszło parę pozycji, o kamerdynerze Jeevesie, i w te się zaopatrzyłam.
Przeczytałam 20 lipca 2011.
Ciągle napawam się nowym regałem... że mam wreszcie wolny dostęp do części cracovianów, które leżały od zakupu w niedostępnych stosach, i do rosyjskich i czeskich filmów :) Teczki na dole też już stoją.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF1E32YCCYb7vYqNt8NBjsWi277P-zwregKovZffPPgF9JrvSJql9YAmgUO9qfSkXDNND_GUjsAMBLqE0pEDzfQXB3sGfCGODf3vW_Rog0lQkqKQ6ND_KoQl3pOZYsD15CS4WJbOlo0JM/s280/Nowe+re+17+VII.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz