![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC5bC8mUMxSg7_m2pq2i2R2LldIVl5dKoq_-l7q_e_iwzBivUurImSHCMtBpkEO08abQdaiF3mkISN7dA-beP5u5cv3l2mdlxkAN0RFZH4yOWWkT2K5UAdQbuK7cGLF5ddFygw2gSP-P8/s320/Princessa.jpg)
Piętnasty tom przygód Eulampii Romanowej.
"Kirieszki" to marka jakichś ciastek - w oryginale suchariki, Lampa je podjada w łóżku i tak staje się królewną na ziarnku grochu... to znaczy "Kirieszki" :)
Własne, z allegro, w twardej oprawie.
Przeczytałam 15 listopada 2011.
Idzie mi coraz szybciej - w niedzielę przeczytałam 200 stron, wczoraj sto i dzisiaj osiemdziesiąt. Swoją drogą jak ta Doncowa to robi, że zawsze kropi 380 stron, to nie wiem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz