Znałam jednego z tych aktorów, tego blondyna, komik - więc kupiłam swego czasu zbiór scenek i skeczy - i bardzo dobrze zrobiłam, bo sobie teraz przeczytałam i jestem zadowolona z tego posunięcia :)
Byłabym jeszcze bardziej zadowolona, żeby nie powiedzieć szczęśliwa, gdybym sobie usiadła przy biurku i kartka po kartce wynotowała różne przydatne wyrażenia, które się w tekstach pojawiły. Na przykład takie:
Kdopak to klepe. Kohopak to k nám nesou.
Czyli:
Któż to puka. Kogo nam diabli niosą.
A potem sobie to powtarzała, aż bym wykuła na pamięć.
Ale gdzie tam.
Przepraszam, chciałam powiedzieć ale kdepak.
Na You Tube można znaleźć sporo tych scenek.
Początek:
Koniec:
Wyd. XYZ Praha 2005, 173 strony
Z własnej półki (kupione w praskim antykwariacie online 16 listopada 2018 roku za 22 korony czyli ok. 3,70 zł)
Przeczytałam 1 marca 2020 roku
Kochana, osoba która w sobotnie przedpołudnie czyta książki doprawdy nie potrzebuje żadnego poradnika jak żyć. :-D Możesz jedynie świecić przykładem dla innych.
OdpowiedzUsuńSugerujesz, że powinnam sprzątać? Niedoczekanie! :) :) :)
UsuńJózefino, stwierdzam, że nie da się (niedasie) zostawić u Ciebie komentarza!!! Co jest skandaliczne! To raz. A dwa - tak trzymaj, jeśli chodzi o filmy i książki PRL!
Usuń