![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcb3dZirnU6j6GHbhpmfGS2YvDwPFVcRgDC-KjHx9i4BdUnOFtyblcaFzLRqGEyj84GkJ_JnMSR_e3X5M0AqqC4PMB6HivLf5pL_EILgEC_7z7AEvkQok1o4x0diqKkk-C4xSB14wTjmg/s320/Czderwone.jpg)
Chyba pierwsza przeczytana przeze mnie Chmielewska, pożyczona od Ani P., bo u nas w domu takich rzeczy nie było. Toteż zawsze zazdrościłam cioci Krysi Bożęckiej jej kolekcji kryminałów, zajmującej chyba 4 półki w sypialni.
No i właśnie z "Wszystko czerwone" zapożyczyłam od Alicji zwyczaj notowania, a przede wszystkim prowadzenia kalendarzy :)
Przeczytane znów 29 grudnia 2010. A to z powodu korespondencji postcrossingowej z Genkiem z Danii. Który jednakże doniósł, że nie ma ciekawych kartek z Allerod.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz