![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuXms3BmUNloGYRz9wOq0sFnYsl6_GDFZ7Mk8rY4IxibuYEflvaHalC06GY_flbUhhN4z_L8Uk5JZ62Kgq9O08XnYb-GJBm7X_DiZfQtN-QKHSx9kJve0uWhJ2_BOsX-0H3F0NdcQtiJY/s320/Na+schodach.jpg)
Z rozpędu przeczytany jeden tom pięknych opowiadań Filipowicza. Ogólnie rzecz biorąc lubię powieści, ale jeśli ktoś potrafi stworzyć w opowiadaniu caly mikroświat - jestem pelna podziwu.
Pożyczone z Rajskiej.
Przeczytalam 6 października 2011.
A tu ostatnie zakupy. Pojechalam odebrać z allegro ten klasztor i już wychodzilam, ale przed domem staly kartony z książkami po 2 zl i nie umialam się powstrzymać. Jaka jestem obląkana, świadczy fakt, że Szabó przecież niedawno przeczytalam z biblioteki, więc szanse na to, że w bliższej przyszlości do niej wrócę, są nikle (tym bardziej, że jak by co - ta akurat powieść jest w prawie każdej wypożyczalni) - ja po prostu nie rozumuję logicznie w takich chwilach :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhINIuccVAVR0brzwwM0-0qVWvPbIBYtZT6NxgHlk90NxXS-z95-k1le5woy5luh2uoMjDMnxZpg0S8qKstOxqWZt2DVyNaFJX4RHv7R2NfB9QxlK2XL1oaBfksNrawcehE4n6SQS0sDG4/s320/Zak+5+X+2011.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz