![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix3a4x9XCeukW0cF-SH_yk9cRK-YYNxSzx6dp6bKHOWLoB4SfMpWphUUhkhyOzlbsRQwXCzpXw8QwI2dqac-E-BNqxvQ7c2T4VrXSwV674yUaEuBe63z-wG_gOJfbhF8yf6jSyMwpKZ8s/s320/Iwasz+dzienn+2.jpg)
Jak zwykle w takich pozycjach najciekawsze są przypisy. Znalazłam w nich dużo ciekawostek.
Książka kupiona dla Taty na imieniny, a że to już w najbliższą sobotę, trzeba było pospieszyć się z lekturą.
Wcześniej kupiłam Mu pierwszy tom, a ten drugi jakoś przegapiłam i zdobycie go teraz kosztowało mnie sporo zachodu. Tymczasem parę dni temu w księgarni zobaczyłam... trzeci tom. O nie. Co teraz :)
Przeczytałam 17 grudnia 2011.
Naszła mnie oczywiście ogromna ochota na przeczytanie paru iwaszkiewiczowskich pozycji... niestety większość z nich jest w domu, a nie u mnie. Biblioteka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz