czwartek, 30 stycznia 2020
Jiří Marek - Panoptikum starych afer kryminalnych
Szukałam czegoś w katalogu Biblioteki Kraków, a tu mi wyszedł ten Marek, którego mam trzy książki po czesku, a o którym w ogóle nie wiedziałam, że został wydany w Polsce. Musiałam po nie jechać do Nowej Huty :) A teraz się łamię, czy ich nie nabyć na allegrusie :) Z drugiej strony to przecież wpisuje się w moje Ikigai, więc nie ma co debatować właściwie, tylko trzeba brać!
Wydaje mi się, że w związku z porządkami, które robię w książkach, uwolni mi się nieco miejsca. Ciężko pracuję, muszę się pochwalić :) Wynoszę całe siaty do Jordanówki!
/a za pół roku będę płakać/
Wracając do Marka. Nie wiem dokładnie, jak to wypada chronologicznie, ale zaczęłam od tych afer. To są opowiadania o dawnych praskich sprawach kryminalnych, rozwiązywanych przez (prawie) c-k detektywów i radców... no, tak naprawdę to już po I wojnie, ale to jeszcze ta atmosfera. Bardzo sympatyczne i za jakiś czas, może niedługi, zabiorę się za nie po czesku.
Tak tu sobie linka załączam do artykułu na Wiki o autorze. Ku pamięci.
Spis treści:
Początek:
Koniec:
Wyd. "Śląsk" Katowice 1981, 326 stron
Tytuł oryginalny: Panoptikum starých kriminálních příběhů
Przełożyła: Emilia Witwicka
Z biblioteki
Przeczytałam 29 stycznia 2020 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zachęciłaś mnie, a w moich warszawskich bibliotekach egzemplarze wycofane... bu
OdpowiedzUsuńNo tak, bo ONI takich staroci się pozbywają :(
Usuń