![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3hyphenhyphenHcTfVBXf4MxkWiJimKqyz29HflP712aMIpE4sb9QOMyrxHvOrRjLU9tjODZ9JKDq1p7rEURz5rcibtXHDzJXIa1R4cGFDA5YqCrKFFgIcbCta7UBt6I6XndazBoxPYr8_eUYBydxY/s320/Lermontow.jpg)
Nie dość, że to pierwsza powieść psychologiczna w Rosji, to jeszcze podobno najlepsza powieść romantyczna w calej literaturze europejskiej. Cóż. Widać za romantyzmem nie przepadam :)
Z biblioteki przy Królewskiej.
Przeczytane 3 czerwca 2011.
Przy okazji poszukiwań drugiego tomu Stulgińskiej uświadomilam sobie, że chyba najbardziej w literaturze lubię trzymanie się życia i temat rodziny. Nie bez powodu wśród moich ukochanych książek są Nepomuckie i Shirley Jackson z serią o dzieciach i Pruszkowska z Przyślę panu list i klucz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz