![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNR_hHd0TmuGdK1n0f1MCYoitylPer06ZrRjtmzxTh5yPEjvA5_NVAOKKy5KUdz7oRA0AtSrGLgi6H2TA7ldrZLmQ_FOZO3szlZPbKqIwKxawFWc9Y5gN1roZ9jZ1bIxCriZk5l8xpoHU/s320/JiM+wyruszaja+na+Zachod.jpg)
Ostatnia część "serialu" o przygodach Jarka i Marka w czasie II wojny światowej. Choć urywa się nie wyjaśniając pewnych kwestii, więc chyba zamysł pociągnięcia powieści dalej był...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOsaG_hWZuU99EAbaw28fH4vxFRcyBwCO2gVQj3sT2m8o0BkvAKUwNr9EhBkEZLs3q93hzvnsIH07B4qT7_wpKCzy-I8VVi5r93r6o7oCIz2dWML-O6oqkbu_eXfiVgS6emmypRY9Sdvc/s320/JiM+wyruszaja+na+Zachod+o+ksiazce+w+poprzedniej.jpg)
Sprawdziłam hasło Cezarego Leżeńskiego na Wikipedii i okazuje się, że zamysł był i nawet został zrealizowany, bo powstała jeszcze powieść "Marek na wyspie nadziei". Autor był podpułkownikiem Wojska Polskiego, nic więc dziwnego, że z takim upodobaniem opisał drogi polskich żołnierzy w czasie wojny. Mnie w każdym razie wystarczy tych przygód Franka Dolasa w mundurku harcerskim (a raczej w mundurku Hitlerjugend, bo w taki przebiera się Marek postanowiwszy przedostać się z Warszawy do gen. Sikorskiego we Francji). Grunt, że wreszcie zdobył ten swój Krzyż Walecznych :)
Bardzo możliwe, że Leżeński miał zamiar doprowadzić przygody chłopców aż do Powstania Warszawskiego, w którym sam uczestniczył jako łącznik...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0pjUsDNwQAqirX8yIfT7O1l6Ym_mwct7FDGOW1YHC3McoAeo_la4dvgeoMZvJlUAdeZ16_kWu78DU58ybda6TG2fsbPol4HHoghGKaYjVORLfRRfdxrOSvQvuCW3l4iqp-D3vJdk5ca4/s320/JiM+wyruszaja+na+zachod+poczatek.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilA75HgsGaBOQZbd2ufuUah-wEj9J1kRnKjd9Yiqooz_xpTgSD2FkN1bqz-TY7wKA4-VqQdP_2NpzYEANBQpTZANasilvZ3KSfWfe-ka8IVOFVbyVjDYZgEqwG3eFQlbtBaqzl2xvFGv8/s320/JiM+wyruszaja+na+zachod+koniec.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbjtkxf-AU7bku7icgwOUCd4vBnJS5snSBPku1k9b-zNeMEdkxffS7LGtPkCna0nP3-PnReoZw8Xgd07S6dJSR9tGv74SlfFw5pkJ666G51eLT1uFnZlWHxwRaCK_9ZemGw_PkgZJdoXI/s320/Lezenski+seria.jpg)
Z ulgą porzucam dzielnych harcerzy, by stawić czoła dzielnym dziennikarzom "Przekroju" w latach 50-tych i 60-tych. Prawdziwe życie jest ciekawsze od fikcji!
Wyd. Wydawnictwo Lubelskie Lublin 1987, wyd.I, 226 stron
Z biblioteki na Rajskiej
Przeczytałam 4 maja 2013.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz