Jan Wiktor to nie jest zbyt dobrze widziana dziś postać. No bo komuch. Bo podpisał apel krakowski. Bo napisał powieść "Papież i buntownik", gdzie krytykował Kościół. Chyba taką w duchu franciszkańskim. Biblioteka w Bochni nosiła jego imię, chcą się pozbyć takiego patrona (może zresztą już to zrobili). Szkoła jakaś wymieniła sobie Wiktora na rotmistrza Pileckiego. Cóż, najważniejszy ruch w interesie...
Ale książka Rozmowy pod kolorowym parasolem to rzecz wspomnieniowa, o Karolu Fryczu, wybitnym scenografie i reżyserze teatralnym, związanym z Jamą Michalika. Rozmowy toczone na tarasie pensjonatu w Szczawnicy, gdzie Frycz spędzał wakacje, a Jan Wiktor takoż, ukochał te Pieniny i poświęcił im część swojej twórczości. Może by tak wreszcie przeczytać Orkę na ugorze?
Frycz uparcie wzdragał się przed spisaniem swoich wspomnień, więc ta książeczka stanowi ślad jego bogatej działalności, jego podróży, znajomości z tyloma zasłużonymi dla polskiej kultury ludźmi.
Początek:
Koniec:
Wyd. Wydawnictwo Literackie Kraków 1965, 124 strony
Z własnej półki (kupione 1 kwietnia 2016 roku na allegro za 4,99 zł)
Przeczytałam 14 kwietnia 2016 roku
Oznajmiam, że coś złego się dzieje. Dlaczego ja tak mało czytam? Dziś jest 20-ty kwietnia, a ja przeczytałam przez te trzy tygodnie zaledwie dwie książeczki. Co się dzieje z czasem, dlaczego tak umyka, czemu z poniedziałku nagle robi się sobota i przede wszystkim czemu zasypiam po kilku kartkach?
Za chwilę pojadę do tej Pragi, a jestem kompletnie nie przygotowana. Nie przeczytałam przewodników, nie sprawdziłam cen różnych wstępów i innych takich, żeby wiedzieć, ile pieniędzy zabrać, nie rozplanowałam każdego dnia. Jeszcze się okaże, że laptopa trzeba zabrac, żeby na miejscu wszystko sprawdzać!
Chwilowo dzielę czas na PRZED i PO Pradze, że teraz to już nie warto zaczynać tego czy owego, bo nie zdążę skończyć, że potem to zrobię, to przeczytam, to zobaczę. Hm. Się okaże.
NAJNOWSZE NABYTKI
Jak zwykle, prezencik od władz UJ :)
Wywiady z najrozmaitszymi uczonymi uniwersyteckimi, z wielu dziedzin. Wydaje się interesujące.
A tu, proszę - poszłam do Jordanówki zanieść jakieś czasopisma, a na półce były baśnie Kryłowa w oryginale. Przecież musiałam wziąć.
W Księgarni Akademickiej wyszperałam to:
A potem znowu zanosiłam stare szpargały do Jordanówki i znowu rzuciły się na mnie w odwecie inne stare szpargały.
Te dwie cienkie książeczki wzięłam, bo wiersze krakowskie, prawdaż.
Pozycje komputerowe, pomyślałam, przydadzą mi się w pracy i tam je zaniosłam. Raz nawet podczas posilania się w tzw. pokoju socjalnym zajrzałam do Worda.
A kryminały upchnęłam gdzieś na nowym regale, z myślą, że bez żalu ich się potem pozbędę.
Dziopa z Podgórza pokazała mi na wtorkowym odczycie zanabytą właśnie książkę:
Chyba jasne, że musiałam się potem udać po nią - tym razem do jakiejś Taniej Jatki na Szewskiej, gdzie nigdy, ale to nigdy jeszcze nie wstąpiłam. No to był pierwszy raz ;)
7,90 zł
A toto miałam na liście allegrowej, bo raz było wymienione w bibliografii jakiejś krakowskiej książki. Jak się trafiło za 1,50 zł, wzięłam.
Tu znowu krecia robota Dziopy z Podgórza. Że na Bonito jest. Tom zamówiła.
Chodzi mi teraz po głowie, że widziałam tę ksiązkę w Taniej Jatce na Grodzkiej swego czasu - pewnie to było pierwsze wydanie.
W TYM TYGODNIU OGLĄDAM
1/ znów film o staruszkach - RADIATOR, Wielka Brytania 2014
reż. Tom Browne
Trailer:
Leonard (Richard Johnson) i Maria (Gemma Jones) to para ekscentrycznych staruszków mieszkających na niewielkiej farmie w angielskim hrabstwie Kumbria. Ich zachowanie budzi coraz większy niepokój syna, nauczyciela Daniela (Daniel Cerqueira). W końcu mężczyzna postanawia wziąć krótki urlop, by odwiedzić rodziców. Na miejscu zastaje potworny bałagan. Co gorsza, jego niezwykle kłótliwy ojciec odmawia wstania z sofy. Daniela czeka naprawdę trudne wyzwanie, by zaprowadzić w domu porządek. Największych problemów przysparza mu znalezienie wspólnego języka z upartym Leonardem. Za kamerą stanął debiutant Tom Browne, który czerpał inspirację ze swoich prywatnych doświadczeń.
2/ FUSI (Fúsi), Dania/Islandia 2015
reż. Dagur Kári
Trailer:
Z opisu na Filmwebie:
Fúsi to nieśmiały, wrażliwy 40-latek, który nadal mieszka z matką i jej partnerem, a każdy jego dzień wygląda tak samo. Codziennie czeka na niego porcja płatków na śniadanie, a potem praca na lotnisku przy wyładunku bagaży, z kolegami, którzy żartują z jego tuszy i charakteru. Pewnego dnia za namową matki niechętnie udaje się na kurs tańca, gdzie poznaje doświadczoną przez życie dziewczynę o imieniu Sjöfn, która wywróci jego świat do góry nogami, a jego samego zmieni nie do poznania.
3/ włoska komedia TI RICORDI DI ME? (Pamiętasz mnie?), 2014
rez. Rolando Ravello
Trailer:
Roberto powszechnie uchodzi za dziwaka. Pisze bajki dla dzieci, które jednak wprawiają przedszkolaków w przerażenie. Wszystko zmienia się, kiedy nieśmiały Roberto spotyka u terapeuty pełną uroku Beę. Kobieta jest nauczycielką. Cierpi na narkolepsję i często doświadcza niespodziewanych napadów amnezji. Zawsze ma przy sobie czerwony zeszyt, w którym skrupulatnie zapisuje wszystko, co jej się przydarza. Mimo przeciwności losu para zakochuje się w sobie. Pewnego dnia Bea gubi swój bezcenny dziennik i nie jest w stanie niczego sobie przypomnieć.
4/ ÓSMY DZIEŃ TYGODNIA, reż. Aleksander Ford, 1958
Na YT w całości:
Dwoje młodych ludzi marzy o własnym lokum, w którym chcieliby zaznać odrobiny prywatności. Ekranizacja Hłaski.
5/ KWIAT WIŚNI I CZERWONA FASOLA (An), Japonia 2015
reż. Naomi Kawase
Trailer na YT:
Z opisu na Filmwebie:
Sentaro (Masatoshi Nagase) prowadzi małą piekarnię, w której serwuje dorayaki - japoński deser składający się z naleśników przekładanych słodką pastą z czerwonej fasoli ("an"). Sentaro szuka kogoś do pomocy w kuchni, jednak gdy zgłasza się starsza pani, Tokue (Kirin Kiki), niechętnie przyjmuje ją do pracy. Tokue szybko udowadnia, że jej ręce potrafią czynić cuda, gdy chodzi o przygotowywanie "an". Dzięki jej sekretnej recepturze, mały biznes wkrótce rozkwita... Z czasem, Sentaro i Tokue otwierają przed sobą swoje serca i odsłaniają stare rany.
6/ komedia polska PAN ANATOL SZUKA MILIONA, reż. Jan Rybkowski, 1958
Na YT cały:
Kolejne przygody pana Anatola (Tadeusz Fijewski), który tym razem stara się pomóc młodej i niewinnej dziewczynie. Iwona (Barbara Kwiatkowska) wygrywa milion w totolotka, jednak jej fortuną jest zainteresowana pewna szajka. Pan Anatol, chcąc udaremnić plany złoczyńców, sprowadza na siebie kłopoty.
Cudne były te okładki kryminałów w serii z Jamnikiem. Dzisiaj już tak nikt nie rysuje, a szkoda.
OdpowiedzUsuńNie mitologizujmy dawnych czasów :)
UsuńZaprowadzil mnie tutaj Google, gdy szukalem opisu pewnej ksiazki. Zaintrygowaly mnie niektore ksiazki i filmy, ktore czytasz i ogladasz.
OdpowiedzUsuńChetnie dowiedzialbym sie, ile znasz jezykow (mam wrazenie, ze kilka?) i jak je "nabylas"?
Myslalas, aby dopisac kilka akapitow na ten temat w "glownym opisie" blogu?
:)
UsuńHm. Masz ci los. Znów jakieś zadanie :)
Więc tak - owszem, w wolnej chwili :)