Z ciekawości i okoliczności :)
Bo jakoś chyba nigdy w młodości tego nie przerobiłam... więc udałam się do biblioteki dziecięcej na Królewskiej i wio. Cóż, Broszkiewicz to chyba tak ogólnie nie moje klimaty, choć tym razem nie było tak źle - kiedyś próbowałam się zagłębić w inne jego produkcje, takie bardziej s-f - no nie szło :)
Tutaj to historia pięciorga dzieci w wieku od 9 do 14 lat, spędzających wakacje w podgórskiej wsi i z nudów postanawiających wytropić "cynicznych przestępców", kradnących dzieła sztuki.
Przeczytane 4 czerwca 2010.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz