sobota, 28 stycznia 2012
Daria Doncowa - Lubow-morkow i trietij lisznij
Siedemnasta część cyklu o Lampie Romanowej.
Tym razem toczy się w środowisku teatralnym, gdzie Lampa trafia uproszona przez młodą aktorkę o zastąpienie jej jednego wieczoru na scenie.
Przeczytałam 28 stycznia 2012.
Przy okazji wyliczyłam, że przeczytanie 10 stron po rosyjsku zajmuje mi 20 minut (tyle jadę do pracy i tyle zdążam przeczytać). Jako że Doncowa miała 350 stron, wyjęła mi z życiorysu 700 minut czyli prawie 12 godzin. Jakoś nigdy nie zdawałam sobie sprawy z ilości czasu, jaki poświęcam lekturze :) przy czym muszę podkreślić, że w wypadku czytania po rosyjsku to sama przyjemność :) 12 godzin przyjemności :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A ja się nie mogę zmusić, żeby po rosyjsku czytać, to znaczy chcę i nic nie mam przeciwko, ale tak mi to długo idzie, że odkładam na potem, na potem.
OdpowiedzUsuńeee
OdpowiedzUsuńmasz jakąś psychiczną blokadę chyba
ja zaczęłam z punktu
w sensie że wzięłam kniżkę, zaczęłam się mozolić - nie pamiętałam wszystkich liter nawet :) - zszedł cały wieczór na pierwszej stronie - ale spodobało mi się i wio dalej
jak skończyłam czytać - po 3 tygodniach - to czułam się jakbym zdobyła Everest!
tym bardziej mnie to u Ciebie dziwi, że filmów tyle oglądasz
ja mnóstwo rzeczy nie rozumiem właśnie oglądając
a czytając to sobie wykombinujesz większość :)
nie wiem, jak to jest, może dlatego, że słuchanie mnie nie męczy, a co nie rozumiem, to sobie dopowiem, bo widzę, a na papierze nie widzę, ale wychodzi też z kontekstu. Chodzi tylko o to, że czytanie po rosyjsku idzie mi opornie, składanie liter jest u mnie takie, jak u dziecka, które się uczy czytać, no może tak pod koniec pierwszej klasy. Ale jak nie zacznę, nie zmuszę lenia, to się nie rozkręcę
OdpowiedzUsuńPodziwiam samozaparcie do czytania po rosyjsku, ja nawet alfabetu nie znam :P
OdpowiedzUsuńJa to uwielbiam! Szkoła dała podstawy... a Doncowa solidne rozeznanie w słówkach :)
OdpowiedzUsuńA u mnie w bibliotece ani jednej książki po rosyjsku nie ma :(
UsuńJa mam na szczęście dwie biblioteki z działami obcojęzycznymi.
OdpowiedzUsuń