środa, 7 marca 2012
Ludwika Woźnicka - Z Czarką w cyrku
Czwarta część dziejów Irki Piędzickiej i jej pantery Czarki.
Tata Irki idzie do szkoły wieczorowej i dopiero z pomocą (niekoniecznie interesowną) Krystka z cyrku udaje mu się opanować pierwiastki. A Krystek pomaga, bo chce na nim wymóc zgodę na wyjazd Irki z cyrkiem w teren. Czarka jest jakaś dziwna, po czym okazuje się, że rodzi małe leopony. Nie wnikam, kiedy to miała okazję na małe sam na sam z lwem, nad tą sprawą w książce dla dzieci autorka się prześlizgnęła :)
Nowa przyjaciółka Irki czyli Ola też ma problem: chce odnaleźć ojca, który odszedł, gdy okazało się, że Ola jest chora.
Jedyna Czarka, jaką znałam z dzieciństwa. Numerki na okładce to ślady kłócenia się i godzenia z bratem, kiedy to książki dzieliliśmy, a potem znów łączyliśmy :)
Niesamowite, jak w miarę czytania wszystko mi się przypominało, wręcz frazy - sprzed 40 lat!
Przeczytałam 6 marca 2012.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz