sobota, 3 marca 2012

Mariusz Urbanek - Broniewski. Miłość, wódka, polityka


Życiorysu Broniewskiego nie znałam. Gdy byłam w szkole podstawowej, postanowiono jej nadać imię. W związku z tym rozpisano wśród uczniów konkurs na propozycje, w formie wypracowań. Jako że byłam właśnie na etapie fascynacji Kraszewskim, oczywiście machnęłam parę zdań na temat, jak to warto itede. Nikt nie powiedział, że patrona szkoły narzucono z góry i mogliśmy sobie darować te wypociny. Dopiero z biografii poety napisanej przez Urbanka dowiedziałam się, że to była ogólnopolska akcja nadawania szkołom imienia Broniewskiego. Podobnie jak kolejna, w latach 90-tych, czyszczenia szkół z takiego patrona. Istotnie, zdaje się, że i moja szkoła podstawowa nr 3 im. Władysława Broniewskiego stała się Zbiorczą Szkołą Gminną czy coś w tym guście.
Niemniej pamiętam z dzieciństwa swoje recytacje na akademiach Kiedy przyjdą podpalić dom...
Biografia tragiczna. Z jednej strony niezwykły hart ducha, okazany choćby podczas pobytu na Łubiance, z drugiej słabość charakteru, pewnie wywołana chorobą alkoholową, a także śmiercią ukochanej córki, kompletnym załamaniem się.
Z biblioteki w Jordanówce.
Przeczytałam 2 marca 2012.

4 komentarze:

  1. małe pytanie - Biografia tragiczna czy życiorys ? ;-) bo nie wiem czy warto czytać ? (oczywiście żartowałam), pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  2. Biografia w sensie życiorysu :)
    Do ksiązki mam zastrzeżenie w kwestii zdjęć. Otóż są malutkie i niepodpisane. Spis ich znajduje się dopiero na końcu, gdzieś przed indeksem osób. Wkurzające za każdym razem to szukanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. To książka, którą zamierzam przeczytać.Jestem świeżo po lekturze "Miłosza" A. Franaszka i nie sądziłam jak bardzo może się zmienić zapatrywanie na twórczość danego pisarza po przeczytaniu jego biografii.
    Poszukam w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno inaczej się odbiera twórczość, znając biograficzne konotacje... Może się kiedyś za tego Franaszka zabiorę, tyle dobrego już słyszałam.

      Usuń