W równy tydzień zmogłam tę 500-stronicową cegłę!
Ale to nie są dobre określenia - ani zmogłam ani cegła, bo to cudowna książka, pełna tego, co lubię najbardziej, czyli ludzkich losów, prawdziwych, nie wymyślonych. Druga część poskładanych w osiem rozdziałów "podróży" po dziejach Hradczan i Małej Strany.
I oto z fejsa nadeszła wiadomość, że wyszła część trzecia i jeszcze dziś miałam ten szczęśliwy pomysł, by poszukać jej na stronie wydawnictwa, dzięki czemu zaoszczędziłam 200 koron (bo o tyle taniej od innych księgarń i portali sprzedają) i jestem umówiona na odbiór osobisty w maju, miła pani nie robiła żadnego problemu, że zamawiam na ponad miesiąc przed odbiorem :)
Będzie co dźwigać z Pragi, a przecież i te zaoszczędzone 200 koron wydam w antykwariacie, całe szczęście, że jedynym limitem wagi są moje ręce, te - jeśli chodzi o książki o Pradze - zniosą wiele.
Początek:
Koniec:
Wyd. Nakladatelství Pejdlova Rosička, Praha 2016, 504 strony
Z własnej półki (kupione 8 września 2017 roku w księgarni czeskiej online - Kosmas, mam zapisane - za 449 koron)
Przeczytałam 14 kwietnia 2019 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz