niedziela, 20 października 2019

Paweł Reszka - Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy


Co tu rzec? Nic nie jest czarno-białe przecież.
Jest winien system, bez wątpienia.
Jest winne niedofinansowanie polskiej służby zdrowia.
Są winni niektórzy lekarze. Jedni nie powinni byli nimi zostać. Inni się prędko wypalili w pogoni za pieniądzem. Innym nie pozwolono robić tego, co najbardziej my chcieli (wybrać specjalizacji na przykład).
A jeszcze inni bronią się rękami i nogami przed młodą konkurencją.
I tak.

Przy czym ja nie mam złych doświadczeń akurat. Może poza tą panią ordynator, która powiedziała, że na klinice dziecku pomóc nie można, ale u niej prywatnie są możliwości, tylko trzeba wybierać - nowy samochód czy zdrowie córki.
/tak jakby w ogóle była mowa o jakimś samochodzie ha ha/


Początek:
Koniec:

Wyd. Czerwone i Czarne Sp. z o.o., Warszawa 2017, 294 strony
Z biblioteki
Przeczytałam 17 października 2019 roku

3 komentarze:

  1. Czytałam tę książkę, podobnie jak jej kontynuację. Pamiętam, że obie zrobiły na mnie duże wrażenie, ale były przy tym ciężką lekturą.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że jest kontynuacja. Teraz czytam, że to o pogotowiu... faktycznie może być ciężko. Rozejrzę się jednak w bibliotece, w końcu to temat, który prędzej czy później dotknie każdego z nas. Również pozdrawiam!

      Usuń
  2. Bardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń