Tom IV Dzieł Czechowa, zawierający opowiadania z 1886 roku:
Chórzystka to cicha bohaterka niniejszego utworu.
Pasza-chórzystka przyjmuje wizyty panów, bo nam nie wolno nie przyjmować. Zysku z tego wielkiego nie ma, ot, nazbierała trochę biżuteryjnych drobiazgów przez wszystkie lata, zanim wydarzyła się ta żałosna historia. Podczas wizyty aktualnego amanta Kołpakowa do drzwi Paszy zapukała jego żona. Kołpakow zdążył się ewakuować do sąsiedniego pokoju, skąd z drżeniem serca podsłuchiwał przebieg wizyty. Okazało się, że dama nie przyszła ot tak sobie, zażądać praw do swego ślubnego. Przyszła zażądać gotówki! Kołpakow sprzeniewierzył na służbie 900 rubli i jeśli nie zwróci się ich natychmiast, czeka go więzienie, a żonę i dziatki marny los. Na próżno Pasza zapewnia damę, że nigdy nie widziała na oczy takich pieniędzy. No jak to, przecież to pewnie na nią amant wydał te ruble! Dama ma swoje sposoby, by wymóc na Paszy oddanie nędznych kosztowności, całego majątku biednej, naiwnej, a przy tym o dobrym sercu dziewczyny. Kołpakow po odejściu żony z zawiniątkiem zachwyca się postawą tej uczciwej kobiety, która gotowa była uklęknąć przed dziewką. Nigdy sobie tego nie wybaczy. Ona - cnotliwa, dumna, czysta! Przed tą ścierką! Idź precz ode mnie!
Wyd. CZYTELNIK Warszawa 1957, str. 236-242
Tytuł oryginalny: Choristka /Хористка
Przełożyła: Maria Dąbrowska
Z własnej półki
Przeczytałam 24 maja 2015 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz