piątek, 4 kwietnia 2025

Vera Caspary - Laura

Po raz pierwszy w życiu (chyba) nie mam co ze sobą robić. Za słaba na cokolwiek, patrzyłam dziś rano przez okno na siwą kobietę, która energicznie maszerowała po jezdni i myślałam, że jak to, przecież ja niedawno też sobie tu i tam chodziłam jak normalny człowiek, a teraz co. Leżę. Z czego mi jeszcze słabiej, oczywiście. Brat na moją prośbę przywiózł z Ojczastym i zupę dla niego na dwa dni, tak że dopiero dziś musiałam się zabrać za gotowanie. Jak mnie nie boli głowa przypadkiem, trochę czytam. Jak boli (nie przypadkiem) to już w ogóle nic. Oglądać za bardzo nie mam siły. Rano gotując Ojczastemu kaszę manną włączyłam radio i szybciutko wyłączyłam z powrotem, żaden jazgot!

Więc tak: przeczytałam ni z tego ni z owego już trzy książki w kwietniu. Pierwszą była Laura, na którą się napaliłam, bo kryminał. Teraz czytam, że znany, że sfilmowany - ale nie spodobał mi się wcale. Teraz widzę, że mam tak z co drugą pozycją: Laura na nie, Stacja Warszawa na tak, historie z pogotowia na nie, aktualnie czytany czeski kryminał na tak. Pozostaje dobrze się zastanowić nad wyborem piątej książki 😂

Laura Hunt zostaje zastrzelona na progu swego mieszkania, a śledztwo prowadzi ambitny detektyw, który... zakochuje się w ofierze. Kolejne części mają różnych narratorów, a w pewnym momencie okazuje się, że Laura żyje. 

Tyle o treści, a teraz o pieczątce. Książka jest pobiblioteczna, ma wtórną oprawę podobnie jak niedawna Agata Christie. Słynna wypożyczalnia Stefana Kamińskiego na Św. Jana! Jedyna prywatna wypożyczalnia po wojnie. Oblegana przez czytelników, których liczbę ograniczano, żeby książek dla nich nie zabrakło 😁 Jednocześnie był to antykwariat i pamiętam, jak w latach 80-tych grzebałam tam w stosach Ameryk. Po śmierci antykwariusza firmę przejęła jego bratanica i dopiero w 2019 roku odeszła na emeryturę. Wówczas skończyła działalność ostatnia prywatna wypożyczalnia - ale antykwariat istnieje nadal, przejęty przez nowego właściciela. Więc taka pamiątka 😍


Wyd. Iskry, Warszawa 1966, 197 stron

Seria Klub Srebrnego Klucza

Tytuł oryginalny: Laura

Przełożyła: Zofia Uhrynowska

Z własnej półki

Przeczytałam 2 kwietnia 2025 roku



A teraz, gdy już dam zupę Ojczastemu, wybieram się do przychodni bez numerka - wepchnąć się do lekarki. W ręku wyniki badań (złe: pełno H lub L przy poszczególnych pozycjach; w internecie sprawdziłam tylko pierwsze L przy płytkach krwi, anemia - to mi wystarczyło) i nie ma opcji, żebym się dała wyprosić, bo muszę kurna zacząć się leczyć jeszcze dziś! Toż tu pod znakiem zapytania stoi majowa Praga!