Jedna z ulubionych książek dzieciństwa. Nawet opatrzona przeze mnie numerem 16 :)
Wydanie drugie z 1970 roku, w twardej oprawie, z ilustracjami Wieslawy Grosset.
Myrka i Piotrek uwielbiają dom dziadków, gdzie babcia Rzym urządza przebieranki, a dziadek nadleśniczy konstruuje pojazd z bryczki wiedeńskiej i samowara oraz snuje opowieść o żywiolach.
Przeczytalam 27 grudnia 2011.
Obejrzane hiszpański
A los que aman, a teraz lecą
Alternatywy 4.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz