niedziela, 24 lutego 2019

Daria Doncowa - Tuszkanczik w bigudiach

Naszło mnie znowu na poczytaniu po rosyjsku, współczesnemu rosyjsku. Oczywiście Doncowa. Padło na serię o Iwanie Poduszkinie, bo była pod ręką, a za innymi trzeba by było grzebać w moim pokoju, oddanym chwilowo w pacht Ojczastemu, który drzemał słodko i nie chciałam zapalać światła :)
Wyszło, że wcześniej przeczytałam sześć poprzednich tomów z serii (ostatni w 2010), więc czas był zacząć siódmy - Tuszkanczika w bigudiach. Nawet nie wiedziałam, co to tuszkanczik, przeczytałam całą książkę, znalazłam fragment, gdzie się wspomina o tym, że główny bohater w danej chwili wygląda tak właśnie jak tuszkanczik w bigudiach czyli w wałkach na włosy, no musiałam jednak sięgnąć po słownik, otóż tuszkanczik to zool. skoczek. Tego, jak wygląda zool. skoczek, już mi się nie chce szukać. Pewnie tak, jak na okladce, jakaś mysz czy inny szczur.
Stanowczo Doncowa wspina się na wyżyny kreatywności szukająć tytułów dla swoich licznych powieści kryminalnych. Ponoć jest ich już 180, w związku z czym podnoszą się głosy, że na firmę działa cały zespół murzynów.
W każdym razie Poduszkin jest nudny. Siłą Doncowej zawsze były dla mnie humorystyczne sceny, no i żywy język. Tymczasem nic mnie w tym tomie nie rozbawiło. Chyba będę musiała wrócić do Wioli Tarakanowej.
A w ogóle wkurza mnie, że kiedyś na rosyjskiej Wikipedii był dostępny cały spis dzieł, a teraz już go nie ma. A ja tu potrzebuję wpisać oryginalny tytuł i co? Wyszukiwanie z alfabetu literki po literce trwa zbyt długo i jest zbyt nużące :( Komu to przeszkadzało? Spis jest na ukraińskiej wersji Wiki, no ale po ukraińsku, ofkors.



Początek:
Koniec:

Wyd. EKSMO Moskwa 2004, 380 stron
Tytuł oryginalny: Тушканчик в бигудях
Z własnej półki
Przeczytałam 24 lutego 2019 roku

2 komentarze:

  1. Skoczka azjatyckiego znalazłam dla Ciebie. Możesz go sobie wyobrazić w bindugiach :)
    Czy to o to chodziło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Skoczek_azjatycki
    Ja korzystam z ukr. WIki, ukr. ma się tak do ros. jak jakaś polska gwara do polskiego oficjalnego. Da się! Jak pisałam moją pracę o duchach na kresach to machnęłam nawet parę książek o folklorze po ukr. Radzę spróbować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, pewnie to on :) A na ukraiński mnie nie namawiaj! Chcesz, żeby już mi się wszystko dokumentnie pokiełbasiło? Wystarczy, że czytam coś w internecie i jakiś dziwny mi się ten czeski wydaje, gwara czy co? A potem się okazuje, że to słowacki :)

      Usuń