niedziela, 26 grudnia 2021

Ivan Klíma - Má veselá jitra

Otóż.

Już tę książkę czytałam.  

I to - w dodatku - można uznać, że jako pierwszą po czesku (poza pojedynczymi drobnymi opowiadaniami). 

Nie dość, że jest dla mnie szczególna z tego właśnie względu, to jeszcze z powodu okoliczności zakupu (który zakupem nie był). Pisałam o tym poprzednim razem, tylko wówczas - w odległym 2017 roku - jeszcze nie wiedziałam, że z antykwariatem pana Cortesa nawiążę dłuższą i bardzo owocną współpracę 😁

A postanowiłam teraz do Ivana Klímy wrócić (choć mam nowsze, nie czytane jeszcze) trochę z tych sentymentalnych względów, ale bardziej dlatego, że chciałam zobaczyć różnicę w swoim czeskim czytaniu - wtedy a dziś. Tak naprawdę w ogóle nie pojmuję, jakim sposobem w sierpniu 2017 roku - kiedy jeszcze nawet nie chodziłam na kurs, tak tylko sobie fiszki przed snem przeglądałam - byłam w stanie te opowiadania przeczytać. Takie to bardziej niepojęte, ale przecież nie oszukiwałam 😎

Najwyraźniej taka zdolna jestem 😁

A opowiadania - dalej smutne. Tym razem szczególnie pesymistyczną wymowę miały dla mnie dwa: o sprzedawaniu karpi i o pracy jako sanitariusz w szpitalu. Po ich przeczytaniu zrozumiałam na 200 procent siłę tego powiedzenia (zasady?), jakie obowiązywało w Czechosłowacji - kto nie okrada państwa, okrada swoją rodzinę. Gdy czytałam  Má veselá jitra pierwszy raz, jeszcze tego nie znałam. 

Ech, znaczy - rozwijam się.

A potem jeszcze kupiłam przecież dwa tomy Klímy, które wyszły po polsku. Ciekawe, kiedy się wreszcie za nie zabiorę. Jak zwykle rządzi reguła co w domu, własne, może czekać. Oraz druga: takie odwlekanie w czasie przeczytania innych książek autora, który nam się spodobał. No bo co, jeśli one z kolei nie przypadną do gustu?

Początek:

Koniec:

Z tej czeskiej półki mam na razie przeczytanych pięć. No i dobrze, do czego się mam spieszyć 😏


Wyd. Rozmluvy, Praha 1990, 166 stron

Z własnej półki (przywiezione z Pragi w maju 2017 roku)

Przeczytane 23 grudnia 2021 roku


NAJNOWSZE NABYTKI czyli prosto spod choinki (u nas w domu funkcjonowało powiedzenie od kozy spod pycinki 😂)

Teraz tylko wpisać do katalogu, znaleźć miejsce i szlus.

Zauważcie, że nie mówię - przeczytać. To kiedyś, z czasem 😁

Ojczasty robił za starego hipisa 😄

Ale słuchajcie, słuchajcie! W związku z obecnością gości ugotowałam wczoraj zupę! Ogórkową! I taka zupa ogórkowa to jest super sprawa, bo przyrządza się bardzo łatwo, a przy tym wiadomo, że jak coś jest kwaskowe, to smaczne, nie? Włączam do repertuaru!

Zgodnie z porą roku i założeniem kontynuuję przegląd noworocznych rosyjskich komedii/melodramatów. Mam za sobą kolejne trzy.

КУШАТЬ ПОДАНО или ОСТОРОЖНО, ЛЮБОВЬ! (Podano do stołu czyli ostrożnie, miłość!) to była sfilmowana sztuka teatralna i choć nie przepadam za teatrem w filmie, to stwierdzam, że ujdzie. Żona ma pojechać do matki, a mąż w tym czasie już planuje Sylwestra w towarzystwie młodej bliskiej znajomej, a gdy niespodziewany telefon alarmuje małżonkę, dla ratowania sytuacji oznajmia, że przyjedzie spędzić z nim ten wieczór ich wspólny znajomy. Jednak nie wie, że jest on kochankiem żony, która wobec tego szybciutko rezygnuje z wyjazdu... Klasyczna komedia sytuacyjna, po francusku lekka, bo też to właśnie francuskiego autora.

Następna była НОВОГОДНЯЯ МОСКВА В ЛИРИЧНОЙ КОМЕДИИ До Нового года осталось... czyli Do Nowego Roku zostało...  Niestety, zajawka to wielkie oszustwo, bo Moskwy jako takiej tam wcale nie było i ogólnie było to byle co, łączące kilka smętnych historii, oczywiście z happy endem.

  

Trzeci z kolei to ПРОДАЁТСЯ ДАЧА (Do sprzedaży dacza), gdzie pewna wychowanka domu dziecka za oszczędności całego życia kupuje daczę od podejrzanej parki, a za chwilę okazuje się, że to samo zrobił weterynarz na emeryturze. Wygląda na to, że będą musieli się domem podzielić - gdy... gdy pojawia się trzeci właściciel, ormiański poeta. Słuchajcie, jak to właściwie jest, ormiański to to samo co armeński? Ja już w końcu nie wiem, kim on był...

  

Mam oczywiście na podorędziu jeszcze cały zestaw, ale na dziś inny plan. W Wigilię nie było w czeskiej tv wieczornych wiadomości, bo wyświetlali nową pohádkę. Czesi mają hopla na punkcie filmowych bajek. Przyznam się, że mnie to w ogóle nie kręci i chyba żadnej do tej pory nie widziałam, łącznie z tą najbardziej znaną Trzy orzeszki dla Kopciuszka. Trzeba się jednak kiedyś przemóc, skoro się tak chce wejść w duszę Czecha😁

Ta najnowsza tegoroczna pohádka nosiła tytuł Jak si nevzít princeznu? (Jak się nie ożenić z księżniczką), a obejrzało ją 2,5 miliona widzów. No to ja dzisiaj też obejrzę. Z nadzieją, że nie usnę w trakcie.

Czeska tv ma zwyczaj od 1993 roku wyświetlać w Wigilię te filmowe baśnie. A na Wiki jest lista wszystkich od 1955 roku. Mein Gott!

Dzwonię do Věry w Wigilię dowiedzieć się, co słychać, mówi, że bramborový salát ma już gotowy, a zaraz będzie smažit řízky czyli kotlety, co kraj to obyczaj 😁 Myśmy zresztą miały boczniaki panierowane, ale moja córka została też zaproszona na Wigilię do ojca i babki. Odsztafirowała się, a tu jej ojciec otwiera w piżamie (choć w sumie usprawiedliwiony: szedł na noc do pracy, więc pewnie wcześniej chciał się wyspać), a babka w dresie (ale umalowana) 😅 Tak że tego... Nie wszyscy muszą obchodzić 😎 Ja w sumie próbuję zrozumieć, że ktoś tak chce - tradycja, pierogi, karp, ale trochę mi trudno. Żeby tak robić dokładnie to samo, co sąsiad na górze, na dole i za ścianą? 

/hm... chyba ten gen sprzeciwu się we mnie odzywa/

 

Dobrze, to jeszcze tylko doniosę, że wysłuchałam bez znudzenia makabreski Gość wigilijny z 1968 roku, jacy aktorzy! Czechowicz, Mrożewski, Jędrusik, Ludwiżanka, Michnikowski...

   


DOMOFON praski podejrzany...


 Ten Instytut ma wedle rejestru firm siedzibę w Horoměřicach, a tam nigdy nie byłam, nie przypominam sobie, ale nie będę wnikać, o co tu chodzi 😂

15 komentarzy:

  1. Tata fantastyczny!!! Najlepsze życzenia już na Nowy Rok ✨🎆🎆✨ dla Ciebie Małgosiu i rodzinki 💗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My już pijemy szampanskoje igristoje 🤣🤣🤣

      Usuń
    2. MS zobaczył zdjęcie taty i aż zapiał, że super! Ja chciałabym, żeby on sobie zapuścił włosy, ale nie chce, mówi, że miał długie w młodości (jest dowód na zdjęciu 😀). Szampanskoje igristoje oczień charoszije 😀

      Usuń
    3. W domu są trzy butelki od Derechcji czegoś porządniejszego, ale córka twierdzi, że igristoje MUSI BYĆ 😂😂😂

      Usuń
    4. Tradycja taka 😍😍😍

      Usuń
  2. Tak biel włosów i brody nie każdemu dana, cudnie!
    Sałatkę śledziową z ziemniakami robiłam, a u Czechów moja znajoma być miała na wigilii, to się dowiem, co tam jedli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet niektórzy - a dokładniej niektóre - sobie taką biel sztucznie fundują 😂
      Tom ciekawa wieści z czeskiej wigilii!

      Usuń
  3. Ja też się zachwycam fantazją Ojczastego- super GOŚĆ!! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Córka mówi - ułańska - i nagle się okazuje, że nic nie wiemy o wojsku Ojczastego! Był, nie był? Muszę się dopytać, jak znów pojadę do Dżendżejowa.

      Usuń
  4. Odsłuchałem "Gościa wigilijnego", a ten film z daczą chyba kiedyś oglądałem, przynajmniej we fragmencie, bo początek znajomy mi się wydaje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, to Cię zapytam przy okazji - po rosyjsku oglądasz? Panimajesz? 😂

      Usuń
    2. Piąte przez dziesiąte, ale cos tam mi jeszcze ze szkoły zostało. Chociaż przy lekturze po rosyjsku to ambicji wystarczyło mi tylko na komiks Tove Jansson, pierwszą wersje "Komety nad Doliną Muminków" :D

      Usuń
    3. No tak, racja, przecież pisałeś kiedyś o tych Muminkach 😁

      Usuń
  5. Pod choinkę zamówiłam dla siebie Przekrój Eilego. Kurcze, męczę i nie mogę zmęczyć. I myślę,jak to się mogło stać, że tak barwna osoba, jaką był niewątpliwie Redaktor, ma tak chaotyczną i zupełnie bez wdzięku napisaną biografię.
    Wiem, rozumiem, że autor włożył w książkę masę pracy, no ale ten chaos, to przeskakiwanie od osoby do osoby zupełnie mi nie leży.
    Pewnie, ilu czytelników tyle opinii, niestety moja jest taka, a szkoda. Teresa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, mówiłam - chaotyczna do bólu 😢 Przeskakiwanie nie tylko od osoby do osoby, ale również w czasie.

      Usuń