środa, 8 kwietnia 2020

Jiří Anderle - Na Hradčanech


Książkę zobaczyłam w garażu u Markety. Marketa mieszka na Nowym Świecie (Nový Svět) i regularnie organizuje sąsiedzkie i towarzyskie pogaduszki na ulicy przed garażem właśnie, z którego na te okazję wyciąga się stare fotele i stoliki.

Więc w garażu leżała ta książka, którą się natychmiast zainteresowałam, nawet wcześniej nie słyszałam, że wyszła.

Wpisałam na listę zakupów, ale już nie dołożyłam wtedy do walizki, bo była za duża i za ciężka :) Kupiłam później, z domu.
Ja pana Anderle już znałam. To była taka sprawa, że pewien dziwny człowiek, który mnie nawiedza w pracy i który wie, że czeszczyzną się param, raz mi powiedział:
- Są takie audycje w czeskim radiu, jeden malarz opowiada swoje wspomnienia z dzieciństwa i późniejsze, a w tej audycji występuje też jego papużka.
Ta audycja nazywa się Láska za lásku czyli Miłość za miłość.
Znalazłam i zachwyciłam się. Najpierw tym, że na stronie czeskiego radia można nie tylko odsłuchać, ale i ściągnąć tysiące audycji (no bo ileż można siedzieć przed kompem). Od tej pory włączałam sobie co jakiś czas wieczorem któryś z programów nagranych na płytkę (jo jo, ja wszystko archiwizuję) i słuchałam, słuchałam, słuchałam... Piękne są te opowieści o dzieciństwie na wsi w Pavlikowie i potem o młodych latach w Pradze.
No, a to jest wybór z tych opowieści, dotyczących tytułowej lokalizacji. Bo najpierw Anderle zyskał starą kuźnię przy ul. Loretańskiej na atelier, a potem z żoną kupili i wyremontowali tzw. trójdomek na Nowym Świecie, obiekt niewątpliwie najczęściej fotografowany w tych okolicach.
Więc nie może się obyć i bez mojego zdjęcia :)

I o mieszkańcach Nowego Świata najwięcej tu autor opowiada. O mieszkańcach, wśród których byli artyści, ale i najzwyklejsi ludzie świata pracy. O gościach, którzy tam przychodzili (m.in. Hrabal). Czytało się wspaniale, wracały wszystkie wspomnienia - zarówno z wizyt tam, jak i z wcześniejszych lektur. Choćby tej.




Początek:
Koniec:

I jeszcze dopisek:


Wyd. Radioservis Praha 2019, 205 stron
Z własnej półki (kupione 2 grudnia 2019 roku w Knihkupectví Karolinum online za 269 koron czeskich czyli około 46 zł)
Przeczytałam 5 marca 2020 roku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz