środa, 26 lutego 2020

Courtney Carver - Duchowa prostota


Co mnie naszło z tymi poradnikami, to sama nie wiem. Zachciało się na starość dowiedzieć, jak żyć.
No ale będzie z tym koniec (raczej).
Nie mogę powiedzieć, że nic mi nie dał, bo czytałam w sobotnie dopołudnie, a potem wstałam z łóżka, wyjęłam z szafy dziesięć sukienek i wystawiłam je na FB. Trochę miejsca się zrobiło :) Pokonałam dwa najgorsze skrupuły czyli
a/ na pewno kiedyś jeszcze je założę
b/ wydałam na nie pieniądze, więc szkoda wyrzucić
Żegnajcie żegnajcie zapiszcie me słowa!


Ale jeśli się cieszę, że miejsce się zrobiło, to nie dlatego, żeby kupić nowe! Broń Boże! Minimalizm :)
Jeszcze tylko papiery... a nie, na to się nie zdobędę...

Więc co do poradników i takich tam, jestem jeszcze w kolejce do jakiejś książki o śmieciach, i to by może było na tyle.
Na stoliku przy łóżku jest taka kopa książek (z bibliotek), że boję się o nóżki. A dziś musiałam oddać jedną nie przeczytawszy, bo już się nie dało prolongować. Jakaś Córka Stalina czy coś, w sumie nie miałam za bardzo ochoty tego czytać, odkładałam na później i trzy miesiące minęły.


Początek:
Koniec:


Wyd. Wydawnictwo Literackie Kraków 2019, 301 stron
Tytuł oryginalny: Soulful simplicity
Przełożyła: Agnieszka Sobolewska
Z biblioteki
Przeczytałam 22 lutego 2020 roku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz