sobota, 31 sierpnia 2019

Karel Čapek - Daszeńka czyli żywot szczeniaka

Strona biblioteki w Pradze zachęcała do ściągania darmowych PDF-ów i tę Daszeńkę sobie sprowadziłam na kompa. Ale ledwo zerknęłam do zawartości, stwierdziłam, że mnie to jeszcze przerasta, za dużo nieznanych słówek (a ciągle pokutuje przekonanie, że jak książka dla dzieci, to łatwiejsza). A tu patrzę na stronie Biblioteki Kraków, że mają tłumaczenie! Poświęciłam się (bo to poświęcenie jechać na Królewską, gdy tramwaje jeszcze nie jeżdżą) i wypożyczyłam z oddziału dla dzieci, niegdyś tak często odwiedzanego.

Urocza opowiastka, okraszona własnoręcznie przez autora wykonanymi zdjęciami szczeniaka, który towarzyszył rodzinie przez jakiś czas, dopóki nie wyrósł na tyle, że mógł zostać oddany. To było, szczerze mówiąc, zaskoczenie na końcu, nie mogłam wręcz uwierzyć, że naprawdę rozstają się z Daszeńką...




Wyd. Grafag Warszawa 1997, 62 strony
Tytuł oryginalny: Dášeňka čili život štěněte
Przełożyła Jadwiga Bułakowska
Z biblioteki
Przeczytałam 28 sierpnia 2019 roku

I tak oto zakończyłam sierpień - teraz tkwię w grubaśnym tomie o Czarnobylu, który muszę oddać w przyszłym tygodniu, bo ustawiła się do niego kolejka, złośliwie ;) W ogóle go nie miałam w planach na teraz... moja koncepcja brania z biblioteki, co w ręce wpadnie, z myślą, że będę prolongować, nie zawsze się sprawdza...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz